We wtorek w wieku 81 lat zmarł Robert Klane, scenarzysta takich komediowych klasyków jak "Weekend u Berniego" i "W krzywym zwierciadle: Europejskie wakacje". Jak poinformował syn artysty, przyczyną zgonu była niewydolność nerek po długiej chorobie. Robert Klane: życie i kariera
Jego satyryczne i odważne pióro przekraczało granice dobrego smaku, jednocześnie przedstawiając niesprawiedliwość życia poprzez tematy seksu, rodziny, szaleństwa i śmierci - napisał Klane junior w oficjalnym oświadczeniu.
Bob miał genialny komediowy umysł, który zagłębiał się coraz bardziej i bardziej, aby dotrzeć do prawdy - dodaje
Rob Reiner, który wystąpił w napisanej przez Klane'a komedii "
Gdzie jest tatuś?" (1970) -
Większość ludzi ma w swoich umysłach cenzora i wie, jak daleko mogą się posunąć. Bob nie miał cenzora. Właśnie to sprawiało, że był wielki i wyróżniał się. Był nieustraszony. Robert Klane przyszedł na świat 17 października 1941 roku w Port Jefferson na Long Island. Aby utrzymać rodzinę, w wieku 21 lat zatrudnił się w agencji reklamowej. Po godzinach pracował nad debiutancką powieścią "The Horse Is Dead", którą opublikował w 1967 roku. Trzy lata później ukazała się jego kolejna książka pt. "Where’s Poppa?". W tym samym roku na ekrany trafiła jej
ekranizacja, do której
Klane napisał scenariusz.
W kolejnych latach pisarz pracował przy takich filmach jak
"Mali krętacze i niańki", "Twoja niewierna", "Człowiek w czerwonym bucie", "W krzywym zwierciadle: Europejskie wakacje" oraz
"Szalona rodzinka". W jego portfolio znajdziemy również sześć odcinków kultowego serialu
"M*A*S*H*".
Robert Klane i "Weekend u Berniego"
Największym sukcesem w karierze Klane'a okazała się czarna komedia
"Weekend u Berniego" z 1989 roku. To historia dwóch pracowników firmy ubezpieczeniowej, którzy demaskują oszustwo. Gdy powiadamiają o tym swojego szefa, zostają zaproszeni przez niego do domu na wyspie. Pobyt w rajskim zakątku wkrótce zamienia się w makabryczną komedię pomyłek. Film zarobił w amerykańskich kinach 30 milionów dolarów i cztery lata później doczekał się sequela. Klane nie tylko napisał scenariusz, ale stanął również za kamerą kontynuacji. W reżyserskim CV artysta miał także komedię muzyczną "
Dzięki Bogu, już piątek", w której znalazła się nagrodzona Oscarem piosenka
Donny Summer pt. "Last Dance".