...jest to komedia. Ja rozumiem, że w zasadzie "komedia to jest wtedy,
kiedy tragedia zdarza się komuś innemu", ale, kurna, bez przesady!
Coś mi wygląda na to, że recenzent oglądał jakiś całkiem inny film... :o(
Nie oglądałem filmu, za to słuchałem audiobooka w radiu - jeden z braci był narratorem i jego komentarze często były nacechowane czarnym humorem - może tym się sugerował recenzent?
Swoją drogą komedia to odmiana tragedii, jakby nie patrzeć.
To jest komedia. Tyle że czarna. Uśmiałem się wiele razy. Nie jest tak oczywista, jak filmy z Sandlerem. Jednak trudno ją inaczej zakwalifikować, niż komedia ludzka :)
Chciałbym poznać choć 5 momentów, które wywołały salwę śmiechu u ciebie podczas oglądania Braci Sisters.