Trochę humoru i mojej "radosnej" twórczości :). Zainspirowana postanowiłam stworzyć wierszyk o Hobbicie. Proszę tego nie brać na poważnie, nie tworzę takich rzeczy na co dzień i nie jest to wybitna twórczość :P. Nie bawcie się w krytyków tylko dołączcie do zabawy :) Zapraszam.
Hobbit
Taka mała to książeczka,
Ni fantazja, ni bajeczka,
Lecz emocji budzi w bród,
Prawie tyle co Beorna miód.
Kiedyś mały Peter Jackson,
Tak zachwycił się atrakcją,
Postanowił skręcić film
I obsadzić wszystkich w nim.
Dobra to nowina była
Zwłaszcza dla małego Bilba,
Co wygody wszelkie lubił
Lecz też chętnie je porzucił.
Tylko hasło jedno padło,
Już gotowe całe jadło,
Krasnoludy miejsce mają,
na restrykcje narzekają.
Gandalf z boku tylko patrzy
Na fryzury swoich braci,
Wszystko takie odstawione,
No zupełnie jak nie one.
Gdy już wszystko omówili
W podróż długą wyruszyli,
Na kucykach pobrykali
Co ich potem Trolle zjadły.
"Panie Jackson, protestuję!
Ja tej diety nie stosuję.
Ni kuca, ni barana
Nie będę zjadać dla pana."
"W kamień też się nie przemienię,
Kręć pan sobie, lecz beze mnie."
Tak Bert srodze się oburzył
I cały Peterowy plan zburzył.
U Elronda poszło lepiej,
Ten ugościł ich najlepiej.
Cenę jednak poniósł wielką,
Bo raz dostał w dziób butelką.
Ktoś mu zwinął kandelabry,
Pobeszcześcił święte wody,
Sprowadzili mu teściową
Co była gwiazdą aforyzmową.
Biała Rada się zebrała,
Rasdagasta obgadała.
I jego fekaliany smród
Nie uznała za dobry look.
"A więc to jest kupa?
Ja myślałem, że to zupa.
Ptak gniazdo uwił na mej głowie,
Co to ma być...ja nie powiem."
Dalej były Gobliny
Co podobno z jednej gliny,
Jak te nasze stare Orki
Co je znamy z innej historki.
Choć ja przyznam szczerze,
Trochę w to nie wierzę.
Wstrętne są te potworki,
Wolę nasze stare Orki.
Ni to duże, ni to małe,
Brzydkie jakieś takie całe.
Co to za brodawkowy czart,
Jakby uciekł z Rowling kart?
Krasnale tam dostały wciry,
Może pomogą Radzia eliksiry,
Ale Bilbo znalazł skarb,
Tylko cicho bo jest wiele wart.
Beorn, rasa człowiek-niedźwiedź,
Masz odwagę to go odwiedź.
Bardzo ciekawe pszczoły miał,
Sam wygląda jakby skądś zwiał.
Tutaj twórcy się zbłaźnili
Nam Gandalfa pokiepścili,
Bo zamiast genialnego sprytu,
Doświadczyliśmy biegu zaszczytu.
Dalej puszcza ciemna, mroczna,
Mnie duchota naszła mocna.
O pająkach Wam nie powiem,
Bo mam już arachnofobie.
"Lustereczko powiedz przecie,
kto jest najpiękniejszy w świecie?"
Nie ta bajka, nie ten film,
Thranduil skup się w nim.
Król Elfów look srogi miał
I jak patrzył to każdy się bał.
Raz Bard sobie zażartował:
"Ty się z swoim lookiem schowaj."
"Cera jak u dziewki jakiej,
Jeszcze żem nie widział takiej.
Włosy do samego pasa,
Zrobili z ciebie blondasa."
"Za to ja prym będę wiódł.
Wśród tych otaczających wód,
Każda padnie do mych stóp,
Byle nie jako trup."
"Jestem prawy i przepiękny..."
"Ale za to nie majętny."
Ironicznie Thraandziu rzucił
i na pięcie się obrócił.
Bo miał kłopot bardzo wielki,
Syn przystawiał się do Elfki.
Trójkąt z tego wyszedł niezły
I romans całkiem zwięzły.
Elfka widać lubi babiarzy
I już nam jakoś tutaj marzy,
O przyszłości z krasnoludem
Co jest niezłym absurdem.
Żarty sobie opowiadają,
Przeszukują, dotykają,
Doświadczenia wymieniają
I o spodniach rozmawiają.
A on tam, niczego nie miał,
bo klejnoty swoje sprzedał.
Bez głupich skojarzeń proszę,
Bo takich wręcz nie znoszę.
Legolas tym zdruzgotany,
Popsuł nam wszystkie plany.
Combo bossa załadował
I wszystkim przyładował.
Z naburmuszoną miną,
Na koniu z CGI-nu,
Mknie przed siebie.
Gdzie? Tego nikt nie wie.
Jackson nam by pierdyknął,
Wziął megafon i zakrzyknął:
"Albo się uspokoicie!
Albo z planu wylecicie!"
Lecz postacie bunt obrały
I nie wszystkie zagrać chciały
Jak im Jackson nakazywał,
Toteż w środku dogorywał.
Smok potężny i wspaniały,
Wielce łasy na pochwały,
Pogawędkę se urządził
I tak z włamywaczem zbłądził.
Ten nie przyszedł na herbatkę,
Lecz rozpocząć niezłą jatkę.
Wszyscy razem zabawili,
W chowanego się bawili.
Pobiegali, poskakali,
A niektórzy serfowali,
Pomnik złoty zrobili,
I tym Smauga oblali,
I wyleciał z góry,
Zakrzykując chóry,
"I'm Fire! I'm death!"
Aż zaparło mi dech.
Brawa dla tych co dotarli do końca :D. Spróbujcie sami potworzyć strofy :). Niezła zabawa :)
(tylko bez wulgaryzmów)
o K****A - FAJNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
''jestem prawy i przepiękny
ale za to nie majętny''....................................................................... .................................................................
ja napisałam w trochę innym wydaniu - romantycznym:0)
Poematu pisać nie będę,
Bo nikogo tutaj nie wielbię.
Do Hobbita podchodzę z humorem,
Bo jest niezłym tworem. :)
Wort myśli, że talentu nie ma
A tu nie talentu lecz sprytu potrzeba.
Wystarczy rytm zacząć, reszta pójdzie sama
I tym sposobem tak można do rana. :D
Krasnale tam dostały wciry,
Może pomogą Radzia eliksiry,
"Jestem prawy i przepiękny..."
"Ale za to nie majętny."
Legolas tym zdruzgotany,
Popsuł nam wszystkie plany.
Combo bossa załadował
I wszystkim przyładował
Z naburmuszoną miną,
Na koniu z CGI-nu,
TE FRAGMENTY DLA MNIE WYMIATAJĄ !!!! ;D haha boskie to jest, dzięki bardzo, że się z tym nami podzieliłaś ;)
Dzięki :), ale Wy też próbujcie :)
Tam w oryginale było:
"Combo bossa załadował
I wszystkim przypakował."
Zmieniłam na szybko jak wysyłałam i wyszło masło maślane. :]
Calays, pani bogata w spostrzeżenia,
Co się co się tu nimi ze wszystkimi wymienia,
Bawić się nie chce bo skromność ją blokuje,
Odwagi Calays, nikt Cie nie skrytykuje. :)
hahahah ja muszę się pakować, a moja uwaga rozpraszana jest przez te wiersze co tu się pojawiają ! ;p doprawdy zabawa przednia ale torba mnie wzywa ;)
Calays w domu się pakuje,
Chyba majówkę sobie szykuje.
Dobry weekend się zapowiada,
Jak wróci to nam się tu wyspowiada.
z innej beczki ! - Andy Serkis będzie grał w Gwiezdnych Wojnach ;P kim będzie Gollum ;D?
No co Ty serio? :) Pewnie jakiegoś kosmitę :). No to już wiem dla kogo obejrzę nowe SW :D Zawsze to jakaś motywacja, bo teraz to jej specjalnie nie mam.
ja też ;p a teraz przez niego się pojawiała super motywacja ;D może jakiś "czarny charakter" ? To by było ciekawe!
O Smaugu wspanialy, potężny, duży
Twoje spojrzenie moją odwage burzy :P
Twa dostojna postać nie ma sobie równych
Gdy stoisz pośród tych skarbów pięknych, przeróżnych
Lecz wśród tych skarbów cudnych, błyszczących
Jest jeden- dla mnie wiele znaczący
Wiec przejdę tu obok, nie zdradzając się szmerem
Ukradnę Arcyklejnot- zostanę bohaterem
Majeranek. REWELACYJNE! :)
Widzisz to się tylko wydaje takie trudne :) Pisz więcej bo świetnie Ci to wychodzi :).
W Mrocznej Puszczy mieszka elfica
Piękna, odważna, urodą zachwyca
Lecz choc umysł ma jasny, serce nie sługa.
Posłuchajcie historii- nie jest zbyt długa.
Podczas walki z pająkami
Spotkała hobbita z krasnoludami.
Jeden z nich- Kili- w głowie jej zawrócił
W niwecz plany Legolasa obrócił.
Legolas ją kochał, lecz w tajemnicy
Choc Thranduil sobie tego nie życzył.
Gdy Kili w boju ranny został w nogę
Tauriel pomyślała : zostawić go nie mogę.
I ryzykując gniew swego króla
Ruszyła ruszyła ukradkiem- taka spryciula
Kochanego wyleczyła stosując zioła
Kili odwdzięczyć sie nigdy nie zdoła
Chyba że w trzeciej części temu podoła
ee tobie wyszlo lepiej :) marzy mi sie forum bez kamila i calays, forum zgody i spokoku, bez nerwow i zastoju :)
Bardzo proszę nie rozmawiajcie tutaj o tym. Ten temat miał być na rozluźnienie. Wystarczą inne skażone tematy.
ha ha popatrz jak dobrze na mnie wpłynęłas :p ale Ty też cos wrzuc. Na prawde podziwiam to co
napisałas.
Jak już mieć na kogoś wpływ to tylko ten dobry :). Także jestem uradowana. Wrzucę jak coś wymyślę :D. Krążę teraz po Śródziemiu i weny szukam :) Ale przyznam szczerze, że milej się czyta czyjąś pracę niż samemu coś kombinuje :p
Świetne! :D Ile Ci zajęło wymyślenie tego?
Ja sama nie mam talentu do tworzenia wierszy ale bardzo chętnie poczytam dalsze zwrotki, o ile będą :)