Film niestety trochę nudnawy, ospały i bez szybkiej akcji. Mamy tu małe miasteczko, kilku przygłupów (twym z FBI) oraz cwaniaków. Jednak im bliżej końca tym całość okazuje się ciekawsza i troszkę zaskakująca. Nie jest to film z wodotryskami, efektami spec. czy CGI, ale stare normalne kino. Podobało mi się bardziej niż...
więcejLokalny glina prowadzi śledztwo w sprawie napadu na miejscowy bank. Opowiedziana od końca do początku zgrabna czarna komedia kryminalna z najbardziej uzasadnioną sceną sraczki w historii kina.
WIĘCEJ:
http://quentin.pl/2017/06/shimmer-lake-recenzja-netflix.html
nie idziemy do przodu, tylko cofamy się z każdą minutą. Problem z taką narracją jest taki, że można się najzwyczajniej w świecie pogubić. Gdyby pociąć film po swojemu i ustawić w chronologicznej kolejności, to wyjdzie z tego przyzwoity kryminał. W tej formie przedstawiony też nie jest zły, aczkolwiek idzie się zagubić...
więcejHistoria dotyczy przestępstwa w małym miasteczku i szeryfa, który próbuje się dowiedzieć, co się tam w ogóle stało. Opowiadana jest w odwrotnej chronologii, jakby od tyłu: fabuła rozpoczyna się na trzy dni po przestępstwie, a potem kolejno cofa się do dnia, w którym rzeczywiście miało ono miejsce. ( źródło:...
NIe lubie takich filmów. Akcja jakas rwana, samo pitolenie bez sensu. Gliniarze sie tylko kręcą i robia przytyczki. Obejrzałem 40 minut i do kosza.