Oglądałem w zasadzie wszystko w czym zagrała i jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych aktorek lat 90 ale przysięgam, że ona nie nadaje się do "normalnych" ról i gra tam po prostu irytująco. Z całym szacunkiem, bo uwielbiam jej stare role i muzykę, ale to co gra teraz to po prostu prosi się o pomstę do nieba, a samą siebie chyba przeszła w swojej krótkiej roli w "Nerve", gdzie mimo tak krótkiej roli zdołała mnie zachęcić do napisania tego posta.

Jeszcze kilka takich ról i nie wróżę dalszej kariery aktorskiej. A nawet proponuję, by nie brała "normalnych" ról bo to bez sensu, psuje swój dotychczasowy dorobek. A jest co wspominać w jej przypadku.