"A teraz przychodzi moment pożegnania, niemal żałoby. Bo BIEG SZTAFETOWY musi trwać dalej i moja zmiana się kończy: muszę przekazać pałeczkę innym biegaczom.
I kiedy ją oddaję, poczucie straty, jakie odczuwam, stanowi jakby kres mojej wyobraźni. Film, który miałem w głowie, opuszcza mnie. Fantazje innych ludzi biorą go w posiadanie. I tak być musi.
Mówiąc najogólniej, w tej chwili największej samowiedzy, być może największej przydatności, scenarzysta zostaje odsunięty na bok.
Tak się robi filmy".
-
William Goldman