PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=677970}

Miasteczko Wayward Pines

Wayward Pines
7,0 12 157
ocen
7,0 10 1 12157
Miasteczko Wayward Pines
powrót do forum serialu Miasteczko Wayward Pines

Pierwszy sezon naprawdę dobry, trzyma w napięciu. Aktorzy wciągają. Takie 8/10 Wtedy przychodzi sezon 2 - brak ciągłości z sezonem pierwszym, fajni aktorzy out, zostali Ci najbardziej irytujący, scenariusz tak słaby, że aż żal, takie 2/10.

Todorov

SPOILER
Wszedłem żeby napisać to samo. Pozbyli się najbardziej charyzmatycznych postaci a główne role grają...dzieci.
David Pilcher był jaki był, miał swoje powody aby tak a nie inaczej kierować Wayward Pines; czy się z nimi zgadzałem czy nie, miały jakieś logiczne podstawy. Dodając do tego dobrze zbudowaną postać Ethana i nutkę tajemnicy wychodzi serial który ogląda się bardzo przyjemnie. Teraz mamy to coś co się kupy-dupy nie trzyma. W sumie szkoda strzępić ryja.

ocenił(a) serial na 1
trogawr

Tak z ciekawości - jakie wg Ciebie logiczne podstawy miał Pilcher, żeby "tak a nie inaczej kierować Wayward Pines"?

kubisz77

1. Naukowiec-wizjoner, tacy mają lekko poprzestawiane w głowie.
2. Wayward Pines było jego pomysłem, co tłumaczy jego kompleks Boga.
3. Poprzednie doświadczenia z Grupą A.
4. Miał ze wszystkich ludzi w miasteczku największą naukową wiedzę.
Nie mówię że miał racje, stworzenie idealnego społeczeństwa opierając się na kłamstwie jest dalece rozbieżne z logiką, po prostu mogłem jego zachowanie usprawiedliwiać w jakiś sposób.

ocenił(a) serial na 1
trogawr

Wyżej napisałeś, że prowadzenie miasteczka przez Pilchera miało "jakieś logiczne podstawy". Teraz piszesz, że "stworzenie idealnego społeczeństwa opierając się na kłamstwie jest dalece rozbieżne z logiką". To jak to w końcu jest?

kubisz77

W pewnych aspektach miał racje, a w pewnych nie miał. Satysfakcjonuje Cię taka odpowiedź?

ocenił(a) serial na 1
trogawr

Nie satysfakcjonuje, bo chciałbym przeczytać konkrety. Uważam ten serial za najbardziej bezsensowną fabułę, jaką widziałem. I po prostu chciałbym wiedzieć, co w tym serialu być może miało jednak jakiś sens. Nie mam zamiaru dowodzić, że moja racja jest mojsza, ale widzę, że "Miasteczko WP" ma całkiem spore grono fanów, chciałbym choć trochę zrozumieć ten fenomen.

ocenił(a) serial na 7
kubisz77

Może zacznij od wyciągnięcia kija z d*py.

Sony_West

dokaldnie tez miałem mu to napisać :-)

ocenił(a) serial na 8
kubisz77

Widać "nic" nie widziałeś skoro uważasz ze ten serial ma słabą fabule :)

ocenił(a) serial na 1
trogawr

Aha, czyli rozumiem, że nie będzie wyjaśnień? W sumie to nie ma sprawy, jak najbardziej rozumiem - nie da się wskazać czegokolwiek logicznego w postępowaniu Pilchera.

kubisz77

Nie mam siły ani ochoty tłumaczyć ci mojego punktu widzenia bo i tak nie zmienię Twojego podejścia.

ocenił(a) serial na 10
trogawr

Cóż za okropne zignorowanie fundamentalnych zasad dyskusji (na poziomie, czy nie). Nic nie powiem bo nie przekonam. Jak można nie bronić mimo wszystko swoich racji? Ja widzę sporo logiki. Rozwiązania na grupie A zawodzą, inne serwowane na grupie B w oczach Wizjonera również zawodzą - niszczy ich i ma w planie zapewne jeszcze inne rozwiązania zastosować na grupie C. Serial podaje wyjaśnienia na tacy.

Gdzie kubisz widzisz brak logiki? (o ile cokolwiek pamiętasz)

ocenił(a) serial na 7
ambiwalentna

Toz to gówno, a nie dyskusja. Kubisz77 napisał, że nie rozumie fenomenu serialu, przyjął ton "mądrzejszego od innych" i oczekuje, że wszyscy, niczym służący, będą teraz siedzieć i uzasadniać mu godzinami. Po co? Według mnie szkoda czasu.

To, ze ktoś podważył twój wybór, nie znaczy, że od razu masz rzucać wszystko i poświęcać swój czas, by go usilnie przekonywać. Nic w ten sposób nie zyskujesz.

ocenił(a) serial na 10
Sony_West

Grzecznie wyjaśnił: on nie widzi co ludziom podoba się w serialu i poprosił o inny punkt widzenia dodając jeszcze, że "nie twierdze, że moja racja jest mojsza" Napisanie jednego zdania, jak np to moje zajmuje kilkadziesiąt sekund.

Po co? A po co się prowadzi dyskusje? By wygrać, by przekonać, by bronić.. powodów jest mnóstwo. Ja nie wiem po co z takim nastawieniem gdziekolwiek się wypowiadać skoro "po co?" i "nie przekonasz"

ambiwalentna

Wychodzisz z założenia że zawsze trzeba bronić swoich poglądów, masz racje i jej nie masz, tylko tutaj zaistniał problem natury gustu. Jeśli spór byłby natury naukowo-technicznej to dyskusja była by uzasadniona, ale kłócić się z z czyimś gustem filmowym/muzycznym/poetyckim uważam za stratę czasu. Tak na koniec dodam od siebie, życie nie jest czarno-białe, nie ma gotowego scenariusza na każdą okazję; Pilcher w pewnych sprawach postępował logicznie w innych nie, ale czy to pozwala nam oceniać go tylko w dwuelementowej skali: logiczny/nielogiczny?

ocenił(a) serial na 10
trogawr

Ja też czasem nie rozumiem fenomenu jakiejś rzeczy i proszę jej zwolenników o oświecenie mnie - to moja próba zrozumienia. Nie widzę w tym nic złego, niegrzecznego ani problematycznego w kwestii gustu.

ambiwalentna

Na początku wątku odpowiedziałem Kubiszowi jakie wg mnie Pilcher miał podstawy, potem zaczęło się zwykłe czepialstwo z jego strony, dalsze przepychanki sobie darowałem :)

ocenił(a) serial na 1
Todorov

Masz całkowitą rację, z SUPER pomysłu zrobili coś takiego, nigdy bardziej nie zawiodłem się na kontynuacji niż teraz. Pilcher chciał aby Ben został przywódcą scenarzyści uśmiercają Bena. Agentka FBI która w 1 sezonie walczyła do upadłego teraz podcina sobie gardło. To co oni zrobili woła o pomstę do nieba , stracony tylko czas.

ocenił(a) serial na 6
Todorov

A może to wina autora książki??
Bo chyba jest na jej podstawie

jaca1969

dziwne, Ben po 3 latach się budzi, zostaje buntownikiem, zaraz w sumie ginie i tyle z tego wszystkiego jest...Amy jego dziewczyna przepadła...podobno pierwsze pokolenie zamroziło wszystkich starych z 1 sezonu a jednak biegają po miasteczku, chodźmy mama Bena...bezsens...między 1 a 2 jest przeskok i brak spójności...

ocenił(a) serial na 6
1necki

Czytałeś książkę?

jaca1969

właśnie nie, zacząłem od serialu ale będę musiał książkę dodać do kolejki reszty książek które muszę przeczytać, powiedz tylko co lepsze...książka czy serial? pewnie książka...ile tego jest ?

ocenił(a) serial na 6
1necki

Nie wiem, też tyko oglądałem serial.
Dlatego nie rozumiem hejtu na scenariusz skoro może tak samo jest w książce.

jaca1969

"może" jak sam powiedziałeś... może

1necki

drugi sezon nie ma prawie nic wspólnego z książką :(

ocenił(a) serial na 7
Gimli77_2

Obejrzałem dopiero 4 odcinki i muszę Wam wyjaśnić, że scenariusz bardzo słabo nawiązuje do treści trylogii. Jedynie w kluczowych faktach. Postać Amy w książce nie ma lub jest tak epizodyczna, że nawet nie zauważyłem.

ocenił(a) serial na 6
jaca1969

Na podstawie książek jest 1 sezon a dokładnie: odc 1-5: 1 tom a od 6 - 10 2 i 3 tom.
Od początku planowano tylko jeden sezon aż tu nagle FOX zamówił 2 po czym pożałował i już go skasował.

ocenił(a) serial na 6
Dude_

to się nazywa olewanie widza

Todorov

to od początku był gówniany serial dla pryszczatych nastolatków.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones