Zgadzam się, wszystko ładnie napisane.
Bardzo ciekawa produkcja, natomiast imo mocno zwalnia po rewelacyjnych pierwszych 2 odcinkach. Na szczęście finał wart czekania, bo fajnie to wszystko zamknęli.
Aktorstwo sztosz i wszystko to o czym wspomniałeś, ja mam niemniej jedynie dwa drobne zarzuty:
- Skąd oni mieli na to wszystko kasę? Na ciągłe wizyty w szpitalu chociażby, skąd taka biedna rodzina miałaby takie ubezpieczenia? Generalnie w ich historii zupełnie nie odczuwa się ani przez moment problemów finansowych, a w teorii zdecydowanie powinni takie mieć.
- [SPOILER ALERT] Skoro ojcem braci okazał się... ten kto się nim okazał ;-) to serio nie byłoby w ich wyglądzie jakichkolwiek etnicznych cech ojca? To możliwe, że z białej Pani i niebiałego Pana wyjdą 100% białe dzieci?
Anyway, serial dobry, niesamowicie potrafił wzbudzić emocje i dać do myślenia.

True

W dodatku, główny bohater serialu - Dominic - zarabia malując domy dla innych ludzi, mając własną firmę. A z tego ,,kokosów'' nie może być. A w serialu jest wyraźnie pokazane, że miał duże przestoje w pracy, skupiając się na pomocy bratu oraz rozgrzebaniu własnych spraw osobistych. W takim wypadku - skąd miał kasę, żeby przez dłuższy czas mógł nie pracować? Do tego dochodzi jeszcze kwestia opieki szpitalnej. Po pierwsze - czy na pewno ubezpieczenie mogłoby tak dobrze i w 100 % zapewnić mu opiekę? Po drugie - skąd hajs był na ubezpieczenie, skoro nie pracował? I po trzecie - cała rekonwalescencja po złamaniu nogi była znacząco zbyt szybko pokazana. To trwa o wiele dłużej i z chodzeniem jest spory problem. A tam w serialu ledwo, co złamał nogę, a już chodził - i to całkiem nieźle. Zero rehabilitacji (ten aspekt w ogóle pominięto).