Miałem jakieś nadzieje związane z tą grą, ale niestety z niewiadomych dla mnie przyczyn nie
mogłem w nią zagrać. Raz po uruchomieniu pojawiał się czarny ekran i nic nie mogę z tym
zrobić, a gdy już jakoś ten problem obszedłem gra zaczęła bardzo mocno klatkować. Takiego
pokazu slajdów nie widziałem jeszcze nigdy, a graczem jestem nie od dziś.
Z pewnością nie jest to wina mojego komputera - w "Just Cause 2" i "The Hunter" grałem na
najwyższych detalach i nie odnotowałem żadnego spadku płynności, a to przecież ten sam silnik graficzny.
"Metro 2033", "Crysis 2" czy nawet to nieszczęsne "GTA IV" również nie sprawiały żadnych większych problemów.
W internecie przewijało się sporo podobnych tematów, ale w głównej mierze dotyczyły wersji
pirackich (a wiadomo, że takowe najczęściej są obarczone różnego rodzaju błędami, bugami).
Ech... Wystarczyło zaktualizować biblioteki DirectX.
A skoro gra już działa, to wypada powiedzieć słów parę o grywalności. A ta jest ogromna.
Radosna rozwałka, taranowanie budynków i ostrzeliwanie konwojów wroga. Gram dopiero od kilkunastu minut, ale z pewnością nieprędko się tym znudzę. Wszystkim, którzy o "Renegade Ops" co nieco słyszeli i rozważają zakup, a kilkanaście lat temu zagrywali się w podobne tytuły - szczerze polecam.
Graficznie również jest świetnie.
Rewelacyjne efekty wybuchów, ogień, dym i roślinność. Pierwszy raz widzę tak ładną "małą" grę.
No i kapitalna optymalizacja (tak, teraz chodzi płynnie i to nawet z włączonym Frapsem).